Klub Eklektyków
Jeśli nie ufasz ideologiom, trafiłeś we właściwe miejsce. Jeśli nie ufasz wszystkiemu, powinieneś szukać gdzie indziej.
Wasz gospodarz
Horst Grabosch
Spójrzmy prawdzie w oczy – moja praca opiera się na własnym interesie – co jeszcze? Każdy walczy o swoje przetrwanie. Dopóki nie wysysamy w ten sposób krwi z innych, to powinno być oczywiste – wszystko inne jest kłamstwem. Idealnie byłoby, gdybyś ofiarował mi część swojego życia, a ja spróbuję dać ci coś w zamian. W centrum moich zainteresowań jest praca z duszą. Sztuka bardzo się do tego nadaje. Oferuję ci owoce duszy, ale od ciebie zależy, czy je posmakujesz.
Zauważyłem, że uzależnienie od jednoznaczności doprowadziło do wynalezienia nowych przegródek, które z kolei dzielą zamiast łączyć. W poszukiwaniu rozwiązania natknąłem się na eklektyzm, który rozbija skorupy i korzysta z najbardziej użytecznych owoców. W tym procesie wszystko, co pozostało z dawnych muszli, to dywan drzazg. Podziel się ze mną pragnieniem kąpieli w drzazgach, aby dostać się do pożytecznych owoców. Twoja dusza będzie się radować, bo szuka istoty, a nie marionetki.